Znowu troch prób transferowych. Niestety nadal nic nie mam na materiale, poczekają chyba eksperymenty do czasu aż będę miała papier transferowy.
Myślę przyszłościowo, tzn, będę chciała kiedyś mieć białą kuchnie, a wiec się przyda.
i na to poświeciłam ten zegar.
przy okazji wypróbowałam transferu ta metoda na świeczce, to nie pierwsza transferowa świeczka, ale do wcześniejszych używałam specjalnego lakieru.
a to podstawka ze spodem pergaminowym.
Na tej świeczce robiłam transfer właśnie specjalnym lakierem, motyw był z jakiegoś czasopisma.
Bardzo serdecznie pozdrawiam i dziekuje za tyle przemilych komentarzy.
Już zostało tylko 5 dni do mojego wyjazdu.