środa, 20 marca 2013

To dzisiaj bedzie decu...


Jak juz robic to juz hurtem. Zartuje, ale drewienka juz lezaly jakis czas i po za tym mialam ochote na troche odmiany.

Tak wiec, szpuleczki, kupiłam je .... nie pamiętam na jakim blogu.




Na tym zdjeciu stoi od lewej, pudelko decu ktore robilam 15 lat temu , manekin, wiecej drewnianych wyrobow tutaj,  pudeleczko w rozyczki jak na szpulkach, tylko wieksze, woreczek haftowany i pudelko, kupione.

Taca.

Zostały 3 jaja, dostały nóżki.

i świeczniki które dostałam od Asi i czekały na obróbkę.



i tym zimowym akcentem, w przeddzień wiosny pozdrawiam Was, dziękując za wizyty i komentarze.




10 komentarzy:

  1. Podziwiam wszystkie prace! Cudny kącik szyciowy i piękne świeczniki!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne, delikatne, jak wszystko co tworzysz. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiekne,kolorowe prace

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie poszalałaś z tym decu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W łazience świetny nastrój Jolu, na takiej tacce z różami to chętnie bym kawusię wypiła...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  6. wyszedł wspaniały różany komplecik

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne decu i widzę że wiosna za oknem w pełni ha,ha zupełnie jak u mnie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za ciepłe myśli i miłe słowa