No nie mam, bo nic nie robie. Zrobilam dwie kartki swiateczne nawet ich nie wysle, bo komu? Albo wszystkim, albo nikomu.
Mysle ze moj czas bedzie teraz juz bardziej unormowany. Nie znaczy ze bedzie go wiecej, wrecz przeciwnie. Teraz wracam do domu przed 18-ta, od maja bedzie juz 20-ta. Biura turystyczne niestety dopasowuja sie do turystow, a to znaczy i niedziela i swieta, bo jestesmy tez informatycznym biurem. Nie wspomne juz o wyjazdach. Taki pierwszy czeka mnie w maju, wyjazd z grupa do opery. No calkiem fajna sprawa, ale cala niedziela do polnocy z glowy. I tak mi sie tylko marzy ze bede miala jednak wiecej czasu na artystyczne poczynania.
Wydmuszki gesie, tak jak je dostalam, tak zapakowalam i czekaja na nastepny rok.
Pokaze Wam zamek Kliczkow ktory odwiedzialam w celu podpisania z nimi umowy o wspolpracy. Ja tylko towarzyszylam osobie podpisujacej umowe z nimi.
Piekny, ogromny obiekt.
To tyle na dzisiaj. Bede sie pojawiac, zeby ten blog "nie spal", ale prac nie bedzie duzo.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Mysle ze moj czas bedzie teraz juz bardziej unormowany. Nie znaczy ze bedzie go wiecej, wrecz przeciwnie. Teraz wracam do domu przed 18-ta, od maja bedzie juz 20-ta. Biura turystyczne niestety dopasowuja sie do turystow, a to znaczy i niedziela i swieta, bo jestesmy tez informatycznym biurem. Nie wspomne juz o wyjazdach. Taki pierwszy czeka mnie w maju, wyjazd z grupa do opery. No calkiem fajna sprawa, ale cala niedziela do polnocy z glowy. I tak mi sie tylko marzy ze bede miala jednak wiecej czasu na artystyczne poczynania.
Wydmuszki gesie, tak jak je dostalam, tak zapakowalam i czekaja na nastepny rok.
Pokaze Wam zamek Kliczkow ktory odwiedzialam w celu podpisania z nimi umowy o wspolpracy. Ja tylko towarzyszylam osobie podpisujacej umowe z nimi.
Piekny, ogromny obiekt.
To tyle na dzisiaj. Bede sie pojawiac, zeby ten blog "nie spal", ale prac nie bedzie duzo.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Oczywiście Jolu, pokazuj się. Myślę, że dobrze, że masz taka ciekawą pracę. Obiekt śliczny....pozdrawiam Cię i miłego tygodnia życzę...buziaki...
OdpowiedzUsuńTak Basiu, dobrze, ciekawie ... tylko czas za szybko ucieka.
Usuńpraca bardzo ciekawa i zajmująca, ale to dobrze, myślę, że na hobby zawsze się znajdzie czas, jak nie teraz to może w sezonie zimowym,podróże chyba dają więcej satysfakcji? ja będę czekać na każdy post:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJustynko, masz racje, ta praca daje mi duzo satysfakcji, tym bardziej ze ja sie wszystkiego ucze od podstaw, nigdy nie pracowalam w branzy turystycznej, informatycznej....
UsuńMiło mi, że wpadłaś na mojego bloga, pomimo braku czasu. Zamek piękny!
OdpowiedzUsuńBrak czasu.... nie lubie tego okreslenia, wole malo czasu na niektore czynnosci, czas nalezy sobie wziasc na to co wazne.
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce. Ja takie uwielbiam. Pozdrawiam prawie już świątecznie.
OdpowiedzUsuńWitam "sąsiadkę" . Kliczkowski zameczek śliczny - ostatnie zdjęcie super, tam więcej takich mądrości pozostało...
OdpowiedzUsuń