poniedziałek, 26 maja 2014

Juz po balu..

I znowu po balu w palacu wiechlickim. Oto kilka zdjec.Pogoda byla paskudna, ale na chwilke przestalo padac.

Muzyka, taniec brzucha, Glinoludy z Boleslawca z Bogdanem Nowakiem, koncert na saksofonie, aukcja na rzecz Glinolodow,ktorzy beda sie prezentowqc w Berlinie,  oraz okazja do zaprezentowania dwoch nowych pozycji naszego wydawnictwa i oczywiscie taniec do rana. Ja tylko do polnocy bo rano musialam byc w pracy. Oczywiscie nie w wydawnictwie, ale zajmujemy sie jeszcze turystyka i w niedziele i swieta pracujemy.

Bogdan Nowak to znana postac w swiecie artystycznym, oczywiscie dla tych ktorzy interesuja sie pantomima.




Ten ladny mebelek tez byl na aukcji.
















Pozdrawiam serdecznie.

10 komentarzy:

  1. Ale musiało być fajnie...
    A ten rower jaki super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to kochana Jolu, bawisz się widzę /i widzę Cie na jednym zdjęciu/...pozdrawiam cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka praca ze i bal to jakby sluzbowy...
      Moja turkusowa sukienka w drodze wiec niedlugo sie pokaze w niej Basiu.

      Usuń
  3. Świetna fotorelacja. Oj, chciałabym być kiedyś na takim balu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to naprawde bal na wysokim poziomie i na drugi dzien korzystasz sobie z basenu, sauny, masazy... tym razem nie moglam ale w listopadzie sezon turystyczny juz w usoieniu wiec biuro mozna zamknac...

      Usuń
    2. w uspieniu , mialo byc.

      Usuń
  4. niech żyje bal....
    pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa impreza i piękne miejsce. Miło, że masz czas czasem wpaść do mnie na bloga :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za ciepłe myśli i miłe słowa