i nie wiadomo od czego zaczac. Moze od tego co skonczylam przed chwilka? Zakladki. Jeden wzorek a kazda inna.
Skoro zaczelam od konca, to tak bede posuwac sie dalej, jak raczek do tylu.
Wczoraj zrobilam dwie prace, scislej mowiac zaczelam i skonczylam, zaczetych mam kilka.
Wyzwanie w SP, zalteredowac opakowanie po CD. Uznalam ze takie opakowanie to swietny schowek na kartke. Wytyczne jednak mowily ze kilka kolorow niebieskiego, kolka, kwadraty, prostokaty i trojkaty musza byc. Jakos niebieskosci nie mam w nadmiarze i nie wiem jak bedza wygladac wyzwania w tym tygodniu, bo caly tydzien niebieski.
Calkiem pozno wieczorem zajrzalam do
Szuflady, a tam kawowe wyzwanie, powaznie, bylo juz po 22-giej a ja wiedzialam ze gdzies tam w moich szufladach mam kawowy kartonik, a kto szuka ten znajduje i jeszcze wczoraj powstala ta karteczka na wyzwanie.
Niedziela byla dniem wycieczkowym, pojechalam na caly dzien do sloneczka, piekniej pogody, a tutaj lalo caly dzien.
Jak bede miala zdjecia to pokaze kilka ciekawszych.
W piatek byl dzien scrapowy w SP i nalezalo zrobic romantycznie i duzo roz mialo byc.
A wiec ja zrobilam tak.
Tak, to tyle prac, czy dzisiaj bedzie niebieska kartka, nie wiem.
Jutro losowanie comiesieczne. Tym razem kartka ktorej chyba nie prezentowalam na blogu.
Kto jeszcze sie nie zapisal moze to jeszcze zrobic,
tutaj
A teraz pokaze Wam pewne miejsce, sklepik w Koscianie kolo Poznania w ktorym stoja moje swieczki .Wkrotce nastapi otwarcie.
Warto zajrzec, to bedzie piekny sklepik, kto mieszka w poblizu bedzie mial co ogladac bo Majka bedzie miala naprawde piekny sklepik, takie male marzenie. Wyobrazam sobie juz te wszytkie "przydasie".
To tyle na dzien dzisiejszy, jest mi niezmiernie milo czytac Wasze komentarze, ja jestem ostatnio troche taka "pokrecona", musialam znowu podjac wazne decyzje, ale to nie ma nic wspolnego z kreatywnoscia a wiec nie tu miejsce na to. Podziele sie wkrotce wiadomoscia na drugim blogu.
Serdecznie wszystkich czytajacych pozdrawiam.