wtorek, 24 września 2013

Jade do Krakowa.

Zaprosila mnie Krzysia, kolezanka forumowa. W Krakowie jak wiadomo bedzie Craftshow, tez odwiedze i spotkam sie z dziewczynami z forum... czesc nie znam jeszcze osobiscie. Ciesze sie bardzo.

Troche ostatnich prac.

Czarna kopertowka z malymi elementami i cytatem,  taki byl wymog wyzwania w malych formach.


 Skonczylam serie z domkami.





i troche swieczuszek. Powiedzialabym, resztkowce.








Pozdrawiam Was bardzo serdecznie. Do zobaczenia po powrocie z Krakowa.

PS. Na bocznym pasku ukazuja sie jakies monstrualne zdjecia. Czy tylko ja je tak widze? Napewno jakis blad blogera. Coraz czesciej cos nie tak funkcjonuje.



piątek, 20 września 2013

Co ja robie, ze mnie tak malo?

Nie jestem zadnym informatykiem, komputerka ucze sie sama, mam przyjaciol ktorzy mi pomagaja z oddali jak cos nie tak....
Wszystko trwa dluzej niz u innych, ale w koncu osiagam cel.
Tak wiec, mam swoj sklepik. Jeszcze musze zmienic szate graficzna, nie moge dopasowac gory do reszty, a tak bardzo bym chciala te roze. Sama boje sie to ruszac, ale jak tylko Asia bedzie miala czas, poprawimy.
Tak wyglada w tej chwili. Teraz tylko tworzyc......
Jolarose

 


Pozdrawiam serdecznie. Dziekuje ze Wasze wszystie wizyty.

poniedziałek, 9 września 2013

Barbie w pergaminie.

Wyzwanie trwa, a to takie, gdzie oprocz pracy inspiracyjnej zrobilam jeszcze....

Powoli pojawiaja sie sukieneczki, ktore mozna zobaczyc.. tutaj.

Moze dorobie jeszcze rekawiczki, moze jakies koraliki na szyjke.... zobacze.


Oprocz wstazki, wszystko pergamin. Wstazka powinna byc rozowa, nie mam w tej chwili takiej, wiec to tylko w zastepstwie. Mnie sie podoba, ale nie do mnie bedzie nalezala decyzja.

A tak nawiasem mowiac, czy sa jakies stojaczki na Barbie, tu widac ze stoi w szklaneczce.

To moja druga Barbie. Robilam juz taka.

Pozdrawiam serdecznie.

 

piątek, 6 września 2013

Nie powstaje wiele.....

Tak jakos sie.... nie rozleniwilam, w zadnym wypadku, tylko czas mi ucieka w inna strone, ale o tym w odpowiednim czasie napisze. Reszta jaka zostaje to przygotowac sie do wyzwan na forum, i cos niecos zrobic....

no cos niecos.
Tylko swieczka, juz taka jesienna, bardzo zwykla, i ... kupiona jest tylko swieczka. Reszta to ozdoby z wosku. To tak dla wyjasnienia odnosnie ostatniej tutaj prezentowanej.
To album moich swieczek,  i wszystkie sa kupione, ale malowane, ozdabiane itp juz przeze mnie.


Zaczelam, jak ja to nazywam, dzielo mojego zycia. Dlatego tak, bo zawsze chcialam wyhaftowac obraz Kinkade. Dzieki forumowej kolezance, ktora udostepnila  mi wzor, zaczynam.

Ten obraz chce zrobic.
Wybralam 18-tke, wieksza krateczka nie podoba mi sie, ani podwojna ani potrojna nitka. Materialu nie kratkuje nigdy. Dla mnie to wieksze wyzwanie.


Haftuje Ariadna, ze wzgledu na cene. Obraz jest z 90 kolorow. Ja w zasadzie nie wiele mam prac w DMC. Dlatego tez musialam dokupic tylko 50 kolorow, wszystko przygotowane i kiedy tylko pogorszy sie pogoda, napewno prace posuna sie do przedu.

Pozdrawiam serdecznie.




niedziela, 1 września 2013

Malwa



Blogowe spotkanie z  Dominika .Bloga Dominiki obserwuje juz od poczatku. Bardzo mile spotkanie.

Tym bardziej milo, ze jestem pierwsza osobe blogowa z ktora spotkala sie w realu.
Spotkalysmy sie juz  o 10 -tej rano, znalazly kawiaranke, wypily kawke, ja oczywiscie do tego pyszny piernik, wymienilysmy sie drobnymi upominkami.
a ja dostalam dwa przeurocze  obrazki, ktore oczywiscie znalazly miejsce w mojej rozanej sypialni.
Pozniej obeszlysmy miasto i wyladowaly ....w kawiarni, gdzie Aniolek zafundowal nam pucharki z kaloriami. A co, puszystym nigdy nie za wiele.

a pozniej... poszalalysmy po sklepach. Chcialysmy kupic sobie bluzeczki.
dlaczego takie? no bo bylysmy tak ubrane. Dopoki nie mam zezwolenia na publikacje zdjec Aniolka to moge tylko tak pokazac.

Bylysmy bialo czarne, ale bluzek nie kupilysmy bo za bardzo uwydatnialy nasze ksztalty.
Pozniej poszlysmy do sklepu ze starociami, ojej, ojej, czego tam nie bylo, ale ten fotel, raj dla ciala, wstac sie nie chce a cena nawet nie  taka niezla 1,500 zl ale za ta wygode naprawde nie duzo.
Pozniej przyjechal po aniolka maz, pojechalismy jeszcze koniki poogladac i po 18-tej zakonczylismy nasze spotkanie. Piekny dzien, na pewno powtorzymy.





a malwa? Malwa to temat sierpniowej wymianki ATC na forum. Tutaj mozna podziwiac. Zapraszam.
Dziekuje Wam za odwiedziny i komentarze.