piątek, 28 maja 2010

Ważne

Niestety, nie dotrwalam do konca artystycznego miesiecznego wyzwania. Napewno nie braklo by mi pomyslow, mam zaczete dwa hafty, "dziobie" pergamin, ale jutro raniutko wyjezdzam na urlop.
Cale 10 dni bedzie na blogu spokoj. Zadnych wyzwan, ech szkoda, polubilam to, scrapki tez, ale 10 dni szybko minie i znowu zaprosze Was do siebie.
Michelle, inicjatorka kreatywnego maja zrobila na zakonczenie wymianke miedzy uczestnikami. Ja narazie wstrzymuje sie od jakichkolwiek wymianek. Pierwsza byla nieporozumieniem, druga? nie wiem jeszcze, juz zapomnialam ze wyslalam paczuszke i szczerze mowiac nie mam pojecia czy dotarla. Ja jeszcze nie otrzymalam, ale jest jeszcze czas.
Narazie wstrzymuje sie od wymianek w "slepo", ale chce Wam podziekowac za tak czeste odwiedziny na moim blogu i podpatrujac Michelle chce wyslac moje majowe produkty, ktore mi jeszcze zostaly, do 3 osob.
Wczoraj siedzialam i liczylam wszystkie Wasze komentarze. Bylo co liczyc bo mam 41 postow w maju!
Tak wiec oglaszam wyniki moich wyliczen, mozna sprawdzic jesli ktos ma ochote na podliczanke.
Paszczata dokladnie sprawdzala moje miesieczne poczynania i tym wybila sie na pierwsze miejsce.
Po pietach deptalo wiele osob, ale najblizej jest Anna i Jutka. Tak wiec otrzymacie moje majowe wytworki, ale po urlopie. Jutki adres mam i Ani tez? to Łódz tak? tylko potrzebuje adres do Paszczakowic.

Agatko, dlaczego mialabym sie gniewac? Ciesze sie z kazdych odwiedzin, ale na nikogo nie jestem zla kiedy nie zaglada. Jest rzecza niemozliwa odwiedzic wszystkie blogi, ja staram sie 1-2 razy w tygodniu wszystkie odwiedzic ktore obserwuje, niektore czesciej. Ja wiem ze na tym polega prowadzenie bloga, chcesz zeby Cie ogladali i pisali, rob to samo. Po za tym to czysta przyjemnosc ogladac co inni robia, to przeciez inspiracje, niektore wyroby tylko podziwiam bo, nie moge wszystkiego zrobic, a tyle bym chciala...

To tyle na dzisiaj, dziekuje za WSZYSTKIE komentarze .

Wyzwanie w srapujacych Polkach 28/31


Dzisiaj musialam expreowo, nie masm czasu popoludniu i jak nie zrobie teraz to....
ale zrobilam.
Dzisiejsze wyzwanie, nie bylo latwe.* artystyczne zdjęci, * elementy związane z zawodem fotografa* coś białego i czarnego* coś metalowego.

Tlem jest widokowka , a na niej moje "artystyczne zdjecie. Calosc na bialo-czarnym tle, dodatkowo te kwadraciki z boku imituja kadry filmowe, fotograficzny jest film a metalowe? jak ktos nie umie czytac ma pecha. Przeczytalam matowego i to bylo jedyne co znalazlam, literki. Metalowe a matowe, pieknie. No ale jest.

A teraz do pracy, spoznie sie!!!!!

czwartek, 27 maja 2010

Szary - wyzwanie w Piaskownicy cd.27/31

Szary kolor, jejku ale trudno bylo mi wymyslec cos na wyzwanie w Piaskownicy.  To wszystko co moglam zrobic na szaro.

Wyzwanie w Scrap Inspiracje cd 27/31

Niestety nie moge wziasc udzialu we wszystkich wyzwaniach, brak czasu, szkoda, ale to przeciez nie ostatnie wyzwania, za 10 dni jestem znowu z powrotem.

Tematem  muzycznego wyzwania jest utwor  Claude'a Debussy'ego Popołudnie Fauna (tytuł oryginalny: Prélude à l'après-midi d'un faune),
Muzyka Debussy'ego byla baza do baletu pod tym samym tytulem.( 1912 rok). Wlasnie ta muzyka zainspirowala mnie do dwoch wyzwan. To jest pierwsze.

Jestem poprostu....... 27/31




smieszna, sama sie smieje ze siebie. Dzisiejsze wyzwanie w srapujacych Polkach  jest super! Rano jak je zobaczylam to myslalam ze nie zrobie nic. Znowu nie mam czegos w domu, tym razem kapsli od butelki, do tego te wszystkie skladniki. No zobaczcie. * kolaż - połączenie kilku rodzajów papieru,* tusz * farbę * nici lub sznurek*  koronkę*  kapsel od butelki.
I jeszcze slowo inspirujace.
Nagle przy myciu, mysle sobie, kwiaty, przeciez ja moglabym robic setki kartek z kwiatami i kazda inna.! Ale do tego kapsle? Zaraz mialam wszystko gotowe, po pracy musialam kapsli szukac przeciez, nie pytajcie nawet gdzie znalazlam (hi, hi) ale mam!
I oto moja praca.
Sa papiery, rozne, tuszem musnelam te zawijane rogi w bukiecie z makami, na nici nawleklam ta girlande pnaca sie po murku, koronka imitujaca kwiatek i wiecie co? zbieram kapsle,czy ten kwiatek nie jest fajny? tu jest i farba i kapsel.







Dziekuje za wszystkie wizyty u mnie i komentarze. Wlasnie pomyslalam sobie ze nalezy sie Wam jakas "nagroda" za towarzyszenie mi przez caly miesiac w artystycznym codziennym wyzwaniu. O tym napisze jutro, ja w sobote wyjezdzam i jeszcze nie jestem spakowana!

środa, 26 maja 2010

Aniołki 26/31


Dzisiaj wyzwaniowe ATeCiaki w w scrapujacych Polkach to Aniołki. Zrobilam dwa, ale zrobilabym i 10. Mozna tylko jeden pokazac na wyzwanie.  Szkoda.  Pochowalam juz wszystkie "pomysły" bo naprawde to wdzieczny temat.
Jeden aniołek z pergaminu a drugi z perełek.
i drugi




Bardzo polubiłam te małe karteluszki.

wtorek, 25 maja 2010

Wyzwanie i nie tylko 25/31

( opis na samym dole)




Wczoraj mielismy swieto, a wiec nie musialam pracowac, byl czas na wszystkie przyjemnosci. Przedewszystkim  zrobilam nareszcie maczka. Bratowa przywiozla mi czerwony filz, pierwszy maczek byl nieudany, ale drugi, to jest to co chcialam. To broszka podgladana u Brises.
Pozniej zrobilam pudeleczko na urodziny, na kolczyki, albo pierscionki, albo na jakies tam drobiazgi.




Jeszcze pozniej zrobilam kartke urodzinowa, dla dziewczynki z "Marzycielskiej poczty" W prawym rogu przy wstazeczce jest pierscioneczek. Zwykly, z kamyczkiem Svarowskiego.



Dziewczynka to  wzor malowany na pergaminie.


Dzisiaj rano przed praca przygotowalam sobie motyw na kartke wyzwaniowa w srapujacych Polkach, i teraz odpoczywajac po pracy dokonczylam. Niestety nie podoba mi sie i zaraz zrobie cos innego.




I to tyle na dzisiaj.
Dziekuje wszystkim za odwiedziny i komentarze.




No i zrobilam inna.
Tlem jest koronka, niestety uzywam chyba po raz pierwszy napisu w jezyku niemieckim, bardzo duzo jest prac w angielskim, wychodze wiec z zalozenia ze jezykowych barier nie ma. Nie mam poprostu akurat niczego pasownego po angielsku albo po polsku i pieczatek tez nie mam wielkiego wyboru. A wiec musze sobie radzic jak sie da.


"Wypchala" sie kartelucha na sam przod.



poniedziałek, 24 maja 2010

Miało byc małe..... 24/31

ale ja nie mam malego pudeleczka po zapalkach. Dzisiaj w srapujacych Polkach przerabiamy male pudelka po zapalkach.



U nas dzisiaj swieto, ale i tak nie mam tutaj sklepow to nie kupie zapalek, ale mam takie duze, do swiatecznych swieczek. To tez jednak pudelko do zapalek. Teraz bedzie "robic" za pudelko do tych zapachowych paleczek.





niedziela, 23 maja 2010

Lepiej późno.... Wyzwanie w tworczym pokoju 23/31

niz wcale. Dzisiaj pozno zaliczam moj wyzwaniowy dzien  miesiaca. Bylam na chrzcinach i to tylko taka szybka karteczka.
Kartoniki oczywiscie Anny Griffin, a ze sa rozowe to beda do wyzwania  w "Tworczym pokoju"

sobota, 22 maja 2010

Zagadkowe candy 22/31

Obiecalam  candy pod koniec maja. Dotrzymuje slowa, i oto jest.
To bedzie zagadkowe candy, tak jak w tytule. A co bedzie "nagroda"? Niespodzianka. Ta kartka ktora dzisiaj zrobilam to tylko dodatek. Przewaznie pracuje z papierami Anny Griffin, wczoraj przyszly zamowione kartoniki tej projektantki. Jeszcze nie mialam takich. Sa sliczne, niektore wytlaczane, inne z wzorem aksamitnym, tylko po co obustronnie kolorowe? niewiadomo ktorej uzyc. No wiec dzisiaj w ramach codziennej sztuki zrobilam kartke i dolacze ja do glownego prezentu.
A zagadka jest taka. Mam na mysli kwiatki, jakie?  Pewnie, jest tyle kwiatow i zgadnac nie? A wiec to wiosenne kwiatki, rosnace w ogrodkach i dziko. Mysle ze to nie jest takie trudne, albo? Losowanie odbedzie sie tylko wsrod prawidlowych odpowiedzi, gdyby takich nie bylo, wsrod wszystkich.
Nie potrzeba sie zapisywac do obserwatorow, to bardzo glupi pomysl zmuszac kogos do obserwowania. Raz tak zrobilam i wiecej nie powtorze tego. Jesli mam ochote na candy to mam, a jak nie mam ochoty obserwowac bloga, bo mnie nie interesuje, to po co mam sie zapisywac. Dlatego wiecej u mnie nie bedzie takich "warunkow"
Warunki jak zwykle, komentarz i umieszczenie zdjecia z informacja na swoim blogu. To wszystko. Nie sprawdzam, wchodze na blogi aby je poprostu poznac.W koncu  to nasza wspolna zabawa i wiemy jak nalezy postepowac.

Kto juz odemnie otrzymywal jakiekolwiek przesylki wie, ze "badziewia" nie wysylam, a wiec glowna niespodzianka jest tajemnica tylko dlatego, ze sa w niej wlasnie wiosenne kwiatki.

piątek, 21 maja 2010

Fajne jesteście......... cd.21/31




Usmialam sie z Waszych komentarzy.

Dzisiaj scrapujace Polki wyzwaly do scrapa. Juz rano, przed pojsciem do pracy widzialam mapke i wiedzialam co bym chciala zrobic. Niestety nie mam orginalnego zdjecia, tylko digitalne, i nie mam kolorowej drukarki i pomysl odpadl.
Po pracy zjadlam wczorajszy obiadek i .... i palma mi odbila. Zamiast odpoczac, to wzielam sie za porzadki na tarasie, no jak tam usiasc jak tyle dni padalo i wyglada jak po wojnie. No i ledwo zyje , ale juz wiedzialam tez co zrobie za skrapa. I zrobilam.


a to mapka obowiazujaca.





Komu nie jest miło....... 21/31


No wlasnie, kto nie lubi mile komentarze? Dziekuje za wszystkie. Bardzo lubie pozytywne opienie, ale musze przyznac ze krytyka tez nie jest mi wroga. Gdyby nie ta, to czlowiek by sie nie rozwijal, ja wiem to po sobie, dreptalabym w miejscu i myslala ze jestem najlepsza. Na szczescie oczy mam szeroko otwarte i widze, zawsze widzialam roznice prac "profesjonalistow" znajacych techniki perfekcyjnie, ale zawsze tez mowie, ze jak sie komus cos podoba to nie koniecznie temu drugiemu tez. Ja sama mam takie przypadki. Ostatnio zrobilam swieczke, dosyc zmudna robota , ale ja "spapralam".Nawet nie pokazalam na blogu. Wzielam jednak do klientki aby miala wybor. Troche bylo mi wstyd ale... ale to byla pierwsza swieczka jaka porwala w rece!! Ile mam takich "nieudanych" kartek a ludzie sie zachwycaja. No moze sie na "sztuce" nie znaja?.
Czemu to pisze? A tak, zeby bylo wiadomo ze nie naleze do ludzi ktorych trzeba "glaskac pod wlos". Ja jestem wdzieczna za wytkniete bledy, I UWIELBIAM JAK PISZECIE TAK MILE KOMENTARZE:!!!!!DZIEKUJE:
Dzisiaj kartka "otwarta ksiazka".
Wolna strona jest przeznaczona na tekst, zyczenia.

czwartek, 20 maja 2010

Wyzwanie w Piaskownicy cd.20/31


CardLift#15 w Piaskownicy to znowu motyle. Motyle.... ile ja ich juz zrobilam? ale moge dalej. Lubie ten element na kartkach.

Coś z dzieciństwa - wyzwanie w scrapujących Polkach 20/31


Dzisiejszym tematem w scrapijacych Polkach  jest dziecinstwo. Cos z dziecinstwa. Moje dziecinstwo, moje szczesliwe dziecinstwo to szkola, tak uwielbialam szkole, to moj najlepszy okres zycia. Lata szkolne. No smiejcie sie. Taka jest prawda.
Oprocz szkoly uwielbialam podroze. Od najmlodszych lat jezdzilam.Najpierw z kinem objazdowym z ktorym zabieral mnie moj Tato, juz od czasow kiedy bylam malutka, mama tez byla z nami oczywiscie. Pozniej podroze autokarem po calej Polsce. Moj Tato byl kierowca autobusu, najpierw na dalekich trasach, potem wycieczkowym. Wszedzie bylam, wszedzie gdzie docieral autobus.Mam mase wspomnien, tak, z tamtych czasow wiele pamietam.
Jeszcze jednym szczesliwym momentem mojego dziecinstwa byly pobyty w Warszawie u mojej cioci.Od najmlodszych lat. Juz majac 2 latka bylam u niej dluzszy czas. Pozniej kiedy chodzilam do szkoly to kazde wakacje, nie zawsze cale ale przynajmniej miesiac.
A wiec zrobilam malutki skrawek wspomnien.

Materiały, które należy wykorzystać podczas tworzenia pracy:


- zszywki,

- coś niebieskiego,

- guma i/lub plastik i/lub metal,

- tusz i/lub farbę.
 
Niebieskie jest tlo, zszywki w naroznikach, plastikowe sa kwiatuszki i stempelek z tuszem.
 
Zdjecie z lodem bambino, mialam 7 lat, bylismy na spacerze, najedlismy sie moreli i wrocili do domu. Ciocia mieszkala wtedy na ul Nowolipki, numer tez pamietam, 11a, no wiec wrocilismy do domu, a ja mialam jeszcze ochote na morele. No wiec ciocia dala mi 5 zl na pol kg. Juz po drodze mysle sobie ze 250gr w zupelnosci mi wystarczy, kupie sobie jeszcze loda za 2 zl i.... i obejrze Warszawe z 31 pietra. To akurat 50 gr. Mozecie sobie wyobrazic co sie u cioci dzialo?, nie wiem juz jak to jest daleko od tej ulicy do Palacu Kultury, ale mi to zajelo troche czasu, lacznie z ogladaniem W-wy. Nie pamietam co sie dzialo, wiem ze wrocilam do cioci cala i zdrowa.
Mam wiele bardzo, bardzo milych Warszawskich wspomnien, a lody Casaty na Starym Miescie!!!!!!!! nigdy i nigdzie juz nie jadlam lepszych. Warszawska Hala Mirowska, albo Koszyki, jak ja tam lubilam chodzic!!!!!, ZOO, okoliczne laski, nawet cmentarze ogladalam, choc przyznaje nie wiem dlaczego, ale bywalam na Powazkach, ach poprostu wszedzie. Jak zadne z mojego rodzenstwa, mam gruby album zdjec z dziecinstwa.
Tak, moje szczesliwe dziecinstwo to przedewszystkim pobyty u Cioci w W-wie. Juz bardzo dawno temu umarla.
 
 

środa, 19 maja 2010

Latarnia morska - wyzwanie w scrapujących Polkach 19/31




Tematem wyzwania ATeCiakowego w srapujacych Polkach jest dzisiaj "Latarnia morska"


Za efekty wodne "robi" brokat, kamyczki i muszelki to orginaly z Pesaro, ale tak stare ze nawet nie pamietam dokladnie ile to juz lat minelo, 10 napewno. Jaki czlowiek jest dziwny, w tym czasie tyle razy sie przeprowadzalam, z wielu rzeczy musialam zrezygnowac, a ile rozdalam!!! a te kamyki wciaz sa ze mna.






wtorek, 18 maja 2010

Jeszcze motylki




ale ostatnie, dzisiaj ostatnie.

Motylek na malutkim ATCiaczku tez ladnie wyglada.

a tu na kartkach , ta nazywam "Schody"






i japonski ogrod Zen.


Motylek Wyzwanie w Scrapujących Polkach 18/31

Dopiero co wczoraj wyslalam motylkowa wymianke, a tu dzisiaj w wyzwaniu Scrapujacych Polek  "Motyle".
Motylki wystepuja na przeroznych kartkach, przewaznie jako dodatek, glownie to kwiaty. Zeby jednak motyl byl glownym elementem, to zrobilam taka kartke.


Motylek jest z pergaminu, ozdabiany stickersami. Prosciej byloby kontury rysowac Tinta, czyli tuszem, ale nie wiedzialam ze bede chciala miec zlote kontury.

Dziekuje za tyle milych komentarzy.

poniedziałek, 17 maja 2010

Wyzwanie w Srapujacych Polkach cd 17/31


Daje slowo, nie mialaml zamiaru robic wyzwania ze sloikami, ale wlasnie dzisiaj chcialam wyrzucic 4 sloiki po miodzie, maja plastikowe zakretki wiec niepotrzebne mi takie. Spodobal mi sie jednak pomysl Michelle, i .... i zrobilam. Na razie nie ma mowy zeby wyladowaly na tarasie, leje i leje i leje. Nastepne napewno dorobie. Kwiatuszki i motylek robilam na szydelku.




Wyzwanie w Srapujacych Polkach cd 17/31






Wyzwanie w Scrapujacych Polkach mowi, przerobic metke towarowa na cos rozsadnego. No to przerobilam. Nie wiem czy to jest cos rozsadnego,nawet nie wiem co to jest, ale przerobione napewno,wylozone niebieskim aksamitem,do tego perelki, no na metke to juz nie wyglada. Najprawdopodobnie, wykorzystam to do kartki.


I dowod na to ze to byla metka, z jakies sukienki czy bluzki, nie pamietam.







Drugie expresowe imieninowe wyzwanie cd17/31




Wyzwanie expresowe ale wykonanie kartki nie. Wzielo mnie na elfy.


Zobaczcie sami czy nie sa urocze? Jakby na chwilke przysiadly na kwiatach, gotowe do odlotu.
Kilka innych ujec.





zlozona





elf w zblizeniu










tyl tez okleilam.


Milego dnia z elfami.
Dziekuje za odwiedziny.

Wyzwanie w Scrap Inspiracje 17/31


Tematem wyzwania w Inspiracjach  byla milosc, ale bez uzycia czerwieni, serca i wstazek.  Tak tez wyglada milosc prawda?

niedziela, 16 maja 2010

Dirty Dancing - wyzwanie w Scrap Ispiracje cd.16/31


Dirty Dancing to moj ulubiony film, jeden z nie wielu ktory obejrzalam xxxxx razy.

Wyzwanie polegalo na zainspirowaniu sie filmem, muzyka, trescia piosenki.....
Mielismy sluchac i robic, no wiec sie zasluchala, nawet wiecej niz trzeba i jak to ja sentymentalna ges, nawet sie poryczalam, jak zawsze na tym filmie. ( to durne wiem)
Nie chcialam uzyc orginalnego zdjecia z filmu, zrobilam tak, tym bardziej ze rysy twarzy mezczyzny przypominaja P.Swayze. Lubilam go w wielu filmach...

Wyzwanie w Scrapujacych Polkach 16/31



Na dzisiaj przygotowalam scrap "Ptaki" dla scrapujacych Polek  .Wcale nie chcialam tego wyzwania robic, bo jeszcze mi "nie leza" takie prace.
Chcialam schowac pudlo ze zdjeciami i tak wpadly mi do reki moje ulubione zdjecia najmlodszej corki i na jednym z nich, z ta przytulajaca lalka......od razu skojarzylam sobie z ptakami Chitchcocka. Siedzi taki wystraszony ludzik a ptaki atakuja. Nie wygladaja tu na takie drapiezne ale tak mozna przyjac.
Moja corka ma dzisiaj prawie 29 lat, ciekawe co by powiedziala gdyby siebie zobaczyla w takiej scenerii.

Milej niedzieli.
Ciesze sie ze tu zagladasz i dziekuje za wszystkie pozostawione komentarze.

sobota, 15 maja 2010

Wyzwanie w Scrapujacych Polkach 15/31


Dzisiejszym tematem sa kartki na dzien Matki. Wlasciwie to nie potrzebuje, bo nie mam juz zadnej mamy, ale wyzwanie zrobilam.
Do tego sie rozpedzilam. Zaczelam od tego serca. Ten wzor juz mam dawno, od naszej forumowej kolezanki evaart.To jej projekt. Doczekal sie i u mnie wykonania.

Ta kartke zrobilam jako nastepna, ale uznalam ze nie jest zbyt scrapkowa.






no i ta ktorej zdjecie wstawie do galerii Scrapujacych Polek.





Po za tym robie jeszcze motylka na wymianke, nie moge narazie pokazac, i przygotowalam sobie motywy pergaminowe na ATeCiaczki dla moich dzieci, skoro jest Dzien Matki to i musi byc Dzien Dziecka choc tu nikt tego nie zna, ale to nasza tradycja rodzinna. Przeciez 1.06 to miedzynarodowy dzien dziecka. No i juz wiem co zrobie na wymianke ATeCiakowa, wlasnie z tematem "Dzieci"
Mam co robic.
Zycze milej soboty i sobie licznych odwiedzin.

piątek, 14 maja 2010

ATeCiakowe wyzwanie w Polki scrapuja 14/31








Przyznaje ze sie pogubilam, takie tempo zrobily te  scrapujace Polki ze ajej.!  Fajnie.

Tematem ATeCiaka jest czas. To moj czas.


Jak juz wspomnialam w poprzednim poscie takie malenstwa dla mnie robic to podwojne wyzwanie. Duzo powiedziec na malej powierzchni.

To moj 4 tego rodzaju "karteluszek"

Bralam udzial juz  w 3 ATeCiakowych wymiankach i wlasciwie nie pokazalam tematow.

Pierwszym byla "Historia smaku"
Jak przeczytalam temat to sie za glowe zlapalam. A co to takiego historia smaku, o co tu chodzi? No ale zawsze mam sie do kogo zwrocic jak jestem w potrzebie. Cudowny jest internetowy swiatek przyjaciol. Tym razem zapukalam do bjutuska i mowie " Asiu, co to za historia smaku? jak ja mam smak i do tego jego historie pokazac? A Asia na to, no moze jakas herbata...... to bylo to,
a wiec zrobilam  ATeCiaczka z zielona herbata a dostalam z wymianki kawusie. Pasuja do siebie.







Drugim tematem byla "Polska Wielkanoc"

No dla mnie to typowo, stol z bialym obrusem a na nim, szyneczka, jajeczka itd.







a dostalam prawie podobna, nie wiemy przeciez jakie dostaniemy, znamy tylko osoby ktore do nas wysylaja. Na blogu mozna pokazac dopiero po zakonczeniu wyzwania.






Ostatnim tematem byly emocje. Pomyslalm ze glownie to bedzie radosc, gniew, zlosc itd itd a wiec chcialam cos innego i zrobilam to





i dostalam sliczna radosc!


oj, nie odwrocilam zdjecia.

To tyle moich ATeCiaczkow.

czwartek, 13 maja 2010

Wyzwanie w Scrapujacych Polkach


Takia expresowa kartka do wyzwania w Scrapujacych Polkach.

Mielismy poszuakc w szufladach "potrzebnych" rzeczy i cos sklecic z tego. Nie, to nie filizanka peta sie po szufladzie. Wlasciwie to szukalam innego zestawu, co jakis czas robie porzadki i potem to juz nic nie moge znalezc i szukajac tego co chce, znalazlam to co zapomnialam ze jeszcze mam. To zestaw jeszcze z zeszlego roku, robie jakas partie kartek i co nie  "przerabiam" wystawiam w moim sklepiku pod ta sama nazwa co moj blog. Wlasciwie to mi juz kolezanki podpowiadaly zeby zrobic banerek, musze sie tym zajac. A wiec to jest mieszanka dwoch kartek, samoprzylepnego motywu, ktory nadaje sie na wszystko, jak widac i na filizanke  i kwiatuszki, ktore sa wprawdzie nowe, ale pasuja tutaj.
Dzisiaj mamy swieto , wiec mialam czas na rozne wyzwania, ale w jednym poscie nie moge ich pokazac a wiec jutro nastepne.

Wyzwanie w Piaskownicy 13/31




Dzisiaj praca na wyzwanie w Piaskownicy.

W zasadzie, to ja bardzo lubie duze prace, ale wykonane moja wlasna technika i pomyslowoscia. To moje ulubione kartki jak sa na duzej powierzchni. Przyzwyczajam sie tez do ATeCiakow, to sa malutkie powierzchnie a maja tak duzo powiedziec. Jakos wychodzi.
Niestety nie radze sobie jeszcze ze scrapkowa praca ze zdjeciami. Jesli mnie pamiec nie myli, to pierwsza taka typowo zdjeciowa praca. No i efekt taki sobie.

No ale nie od razu Krakow zbudowano, nie? Przygladam sie jednak nadal Waszym pracom i moze kiedys bedzie lepiej.




Milego dnia, ja mam dzisiaj swieto , ale za to w sobote musze pracowac i co mi po tym?