środa, 18 czerwca 2014

Zamek Czocha

Kto pamieta film "Gdzie jest general?" To wlasnie tutaj krecono film. Zamek z wieloma legendami.... min. o Bialej Damie.


Pozdrawiam serdecznie.

poniedziałek, 26 maja 2014

Juz po balu..

I znowu po balu w palacu wiechlickim. Oto kilka zdjec.Pogoda byla paskudna, ale na chwilke przestalo padac.

Muzyka, taniec brzucha, Glinoludy z Boleslawca z Bogdanem Nowakiem, koncert na saksofonie, aukcja na rzecz Glinolodow,ktorzy beda sie prezentowqc w Berlinie,  oraz okazja do zaprezentowania dwoch nowych pozycji naszego wydawnictwa i oczywiscie taniec do rana. Ja tylko do polnocy bo rano musialam byc w pracy. Oczywiscie nie w wydawnictwie, ale zajmujemy sie jeszcze turystyka i w niedziele i swieta pracujemy.

Bogdan Nowak to znana postac w swiecie artystycznym, oczywiscie dla tych ktorzy interesuja sie pantomima.




Ten ladny mebelek tez byl na aukcji.
















Pozdrawiam serdecznie.

wtorek, 29 kwietnia 2014

Zrobilam juz kiedys....

To nie jest nowa praca, lezala sobie i czekala .....
Dokleilam 40 i zmieni wlascicielke, mysle ze ta prace powtorze kiedys bo lubie takie.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

niedziela, 20 kwietnia 2014

Wesolych Swiat

Zycze wszystkim zdrowych, slonecznych, wesolych Swiat Wielkanocnych.



niedziela, 13 kwietnia 2014

Nie mam co pokazac....

No nie mam, bo nic nie robie. Zrobilam dwie kartki swiateczne nawet ich nie wysle, bo komu?  Albo wszystkim, albo nikomu.
Mysle ze moj czas bedzie teraz juz bardziej unormowany. Nie znaczy ze bedzie go wiecej, wrecz przeciwnie. Teraz wracam do domu przed 18-ta, od maja bedzie juz 20-ta. Biura turystyczne niestety dopasowuja sie do turystow, a to znaczy i niedziela i swieta, bo jestesmy tez informatycznym biurem. Nie wspomne juz o wyjazdach. Taki pierwszy czeka mnie w maju, wyjazd z grupa do opery. No calkiem fajna sprawa, ale cala niedziela do polnocy z glowy. I tak mi sie tylko marzy ze bede miala jednak wiecej czasu na artystyczne poczynania.
Wydmuszki gesie, tak jak je dostalam, tak zapakowalam i czekaja na nastepny rok.

Pokaze Wam zamek Kliczkow ktory odwiedzialam w celu podpisania z nimi umowy o wspolpracy. Ja tylko towarzyszylam osobie podpisujacej umowe z nimi.



Piekny, ogromny obiekt.

To tyle na dzisiaj. Bede sie pojawiac, zeby ten blog "nie spal", ale prac nie bedzie duzo.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie. 






niedziela, 9 marca 2014

Berlin, Berlin i pergaminki

Berlin odwiedzilam pierwszy raz. Do tego dwa tygodnie pod rzad. 1-2 luty targi i 4-9 targi, najwieksze swiatowe targi turystyczne. ITB. To moje ktores z kolei w tym roku i takie ktore robia ogromne wrazenie. Niestety, czasu na zwiedzanie hal, nie mialam. Polske "zwiedzilam" cala, bo mimo ze jestesmy firma niemiecka, to bylismy "podpieci" pod palacyk w Wiechlicach i tym samym znalezlismy sie w Polsce. Troche zdjec robionych w czwartek. 3 pierwsze dni to dni dla bieznesu, prywatni odwiedzajacy maja wstep w sobote i niedziele.
Palac miniatur w Kowarach to nasz partner, wiec wizyta obowiazkowa.
Nasze stoisko.

ambasador Polski w Berlinie.
chetnie posiedzial sobie w naszym Hummerze. Tam mielismy aparature komputerowa do badania skory. To bylo nasza glowna atrakcja.
To targi turystyczne na przedmiesciach Berlina.

A to pergaminki, ktore powstaja na wyzwania, w przerwach moich wyjazdow.
Zakladki, ATCiak.
a ten piekny notes dostalam od Marysi , przy okazji wymianki w malych formach. Piekny!!!!
a te piekne kolczyki od Asi, tak po prostu, zeby mi sprawic radosc, bo wie ze lubie niebieski.
a tu jeszcze pokaze fragment z warsztatow tancow w kregu.

To tak w telegraficznym skrocie. Prac nie wiele i tak juz bedzie przez jakis czas, dluzszy czas.

Pozdrawiam serdecznie.









sobota, 15 lutego 2014

Czas tak szybko mija.....

Za szybko, ale bardzo intensywnie. Wiem, malo tworze, ale na pewno jakos ureguluja sie moje sprawy, tak ze bede tworzyc, nie w takiej ilosci jak dotychczas, ale bede.

Po Dreznie, bardzo wazne wydarzenie dla nas, prezentacja nowego portalu, nad ktorym pracuja specjalisci z Drezna, a wiec okazja do zebrania waznych ludzi w branzy.
Prezentacje przygotowalismy w pieknej galerii modus vivendi.
O zoladki tez zadbalismy.

o muzyke tez.

Poprosilam o to muzyka, ktory w roku 2006 wystapil w Sopocie, na festiwalu z Demisem Russosem.

to ten ktory zaraz na poczatku gra na instrumencie.

Posluchajmy.

Wytanczylam sie, a jakze.

a gosci witalam tym razem nie w bialej bluzeczce.





To bylo w sobote,a w poniedzialek szef zaprosil nas na wycieczke do fabryki ceramiki, w Boleslawcu.


sami tez sprobowalismy swoich sil.

a pozniej obiad w pieknym miejscu.

Willa Ambasada

Szef, moja bezposrednia przelozona Kasia i ja.
Ten pan widoczny na zdjeciu, to wlasciciel, bardzo fajny czlowiek, artysta i to nie byle jaki.

Ja po sobotnich miesach mialam ochote na rybke.


Wczoraj znowu targi. Tym razem w Cottbus. Sa o tyle fajniejsze ze prezentuja sie oprocz turystycznych, wellnessowe i kosmetyczne firmy. No na szczescie czasu nie mialam za duzo i na szczescie nie wzielam za duzo pieniedzy, wystarczylo ze wrocilam z pustym portfelem.
Stoisko dzielilismy w trojke, te same interesy a koszty mniejsze. Palacyk w Swieradowie i biuro turystyczne. Ja reprezentowalam wydawnictwo Schlesien Heute. Jeszcze jestesmy na starym portalu.




Dzisiaj nie pojechalam, mysle ze obaj Panowie zastapia mnie, a ja jade na warsztaty taneczne, w programie tance balkanskie, zydowskie, hebrajskie, rosyjskie. O tak, sama sie zdziwilam jak piekne to tance. Poprosze dzisiaj Pania Alicje, prowadzaca te warsztaty o zrobienia zdjecia.

I tak mijaja mi szybko dni, przedemna przygotowania do wyzwan na forum....... a wiec niedlugo cos sie pojawi tutaj.

Pozdrawiam serdecznie.