Wprawdzie tylko pergaminowo, ale to tez przygoda. Dawid zaprosił nas do Paryża. No a jak podroż, no to przecież potrzebna walizka.
Zapraszam do wspólnej podroży naZrob to
Ja do Paryża baaardzo chętnie bym się wybrała, ale do takiej koronkowej walizki to raczej potrzebny jeszcze powóz. I to ze stangretem. Wyszło rewelacyjnie. Masz zacięcie, oj masz. Zawsze je podziwiam. pozdrówka
Na imię mam Jolanta ,dla znajomych z forum Alojek.
Cieszę się że do mnie zaglądasz. Rozgość się i zostań kilka chwil...
Zapraszam i dziekuje za wszystkie komentarze
Moje motto: Wszystko, co powinno mnie inspirowac, musi mieć charakter.
Jak zawsze piękna praca:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne! Strasznie podziwiam Twoją cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńJa do Paryża baaardzo chętnie bym się wybrała, ale do takiej koronkowej walizki to raczej potrzebny jeszcze powóz. I to ze stangretem. Wyszło rewelacyjnie. Masz zacięcie, oj masz. Zawsze je podziwiam. pozdrówka
OdpowiedzUsuńŚliczna. Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku życzę Ci Jolu.
OdpowiedzUsuńNiesamowity klimacik stworzyłaś! Cudna;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i fenomenalny efekt.
OdpowiedzUsuńdziękuję, ze zapisałaś się na moje candy :)
Bardzo fajna walizeczka Jolu :)
OdpowiedzUsuńJak przystało na damę masz elegancką walizkę :-)) :-*Pozdrawiam. Aneri
OdpowiedzUsuń