Tym razem nie losowałam sama. Miałam pomocnika.
Szczęście w Dawida rekach miała far.focle. Poproszę o adres.
O spotkaniu 5 blogowiczów napisze w następnym poście.
Pozdrawiam serdecznie.
Szczęście w Dawida rekach miała far.focle. Poproszę o adres.
O spotkaniu 5 blogowiczów napisze w następnym poście.
Pozdrawiam serdecznie.
Gratuluję zwyciężczyni dziękuję za miłą zabawę, zapraszam na candy do mnie
OdpowiedzUsuńNo i ja się pytam, dlaczego ta "Marysia" mnie nie wylosowała? Tak po znajomości ;)
OdpowiedzUsuńJolu dziękuję za zabawę i czekam na relację... szkoda, że mnie tam nie było.
Gratuluję zwyciężczyni:) Cudny ten blog i cudne prace, podziwiam niezmiennie:)
OdpowiedzUsuńjejku! To było chyba pierwsze candy na które się zapisałam :D nim nauczyłam się wklejać zdjęcia w pasku bocznym i najpierw wkleiłam w poście :D hihi :D niemożliwe że wygrałam :D pewne przysłowie mówi, kto ma szczęście - ale jednak wolę nie pisać :P ale się cieszę :D
OdpowiedzUsuńgratulacje :D
OdpowiedzUsuńgratulacje
OdpowiedzUsuńGratuluję, szczęściara;-)))
OdpowiedzUsuńJa też gratuluję zwycięstwa a Jolu Tobie dziękuję za miłą i przyjemną zabawę :)
OdpowiedzUsuńja Wam również dziękuję.
OdpowiedzUsuńSuper pomocnik, gratuluje zwycięzcy...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńdziękuję za gratulacje :) Buziaki dla wszystkich
OdpowiedzUsuń