Następne przeobrażenia "Włocławka"
Miejsce na te białości oczywiście tymczasowe, do tej kuchni nie pasują w żądnym wypadku, a do jakiej? Żebym to ja wiedziała, ale co zrobione to zrobione. Marzy mi się biała kuchnia właśnie z takimi dodatkami. Dodatki już są, a właściwie robią się.
Okrągła podstawka i pojemniczek maja transfer z wydruku na atramentowej drukarce. Można zauważyć leciutkie zamazania. Miałam po prostu za mokry palec i tusz się rozmazuje, ale wystarczy odrobinkę zwilżyć palec i takim pocierać po papierze i jak widać na pojemniczku nie ma żadnych zamazań.
Miejsce na te białości oczywiście tymczasowe, do tej kuchni nie pasują w żądnym wypadku, a do jakiej? Żebym to ja wiedziała, ale co zrobione to zrobione. Marzy mi się biała kuchnia właśnie z takimi dodatkami. Dodatki już są, a właściwie robią się.
Okrągła podstawka i pojemniczek maja transfer z wydruku na atramentowej drukarce. Można zauważyć leciutkie zamazania. Miałam po prostu za mokry palec i tusz się rozmazuje, ale wystarczy odrobinkę zwilżyć palec i takim pocierać po papierze i jak widać na pojemniczku nie ma żadnych zamazań.
Pozdrawiam serdecznie i życzę milej niedzieli.
Jolu, chcesz powiedzieć, że i z atramentowej drukarki, można? Super ta metamorfoza...
OdpowiedzUsuńTak Beatko, pojemnik i ta podstawka maja wydruk atramentowy, tylko ostrożnie z woda przy ściąganiu papieru bo wtedy może puścić tusz, leciutko wilgotnym palcem tylko pocierać.
Usuńo jaaa, ale jak to jest zrobione??
OdpowiedzUsuńczym malowałaś na biało???
no a co do dodatków, teraz "już tylko" kuchnia do wymiany - pierwszy krok za tobą ;)
malowałam farba sufitowa, całkiem poważnie, 2 warstwy całkowicie zakryły kolory.
Usuńtu jest kursik jak transferować motywy.
Usuńhttp://ualojka.blogspot.de/2011/11/transferowy-kursik.html
UsuńJestem pod wrażeniem....cuuudnie...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńja też jestem pod wrażeniem efektu ale na włocławku chyba byłoby mi szkoda
OdpowiedzUsuńTeraz przedmioty wyglądają lekko i świeżo.Bardzo mi się Twoje transfery podobają!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O raju, genialna metamorfoza! Super! Ja też marzę o białej kuchni z białymi dodatkami i kiedyś takiej na pewno się dorobię, a na razie niestety mogę tylko odziedziczoną kuchnię dekorować na biało, ale też wygląda to całkiem ładnie :)
OdpowiedzUsuńAle super!!! genialne!!
OdpowiedzUsuńŚwietne przeobrażenia! Podziwiam i życzę wymarzonej kuchni :)
OdpowiedzUsuńTa przemiana włocławka na francuski szyk jest REWELACYJNA!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)