Nie masz ogrodu, to twórz go w mieszkaniu. To oczywiście żart, ale jakoś u mnie tak cos ... ogrodowo będzie.
Sypialnia u mnie , wiadomo, w różowym kolorze, a wiec, różowe róże. W kuchni będą gościły maki. Już mam wzorki do haftu, cos tam będzie się działu, a lawenda?
to pierwsza rzecz z całej lawendowej serii. Gdzie będzie "rosła" Można tutaj klik zobaczyć. Nie dobrałam właściwego koloru na lawendę, tak mi się wydaje, ale już trochę prac zaczęłam wiec już tak musi być. Wzorki z netu, bez podanych numerów nici i tak kombinuje.
Co jeszcze robiłam, oprócz wyszywania?
Obrazek, pergaminowy, na prezent, nie zdążyłam zrobić zdjecia, jak wejdziecie na drugi blog klik, to sami zobaczycie, ze wciaz meble przestawiam, i spaceruje,ale w kazdym bądź razie się nie nudzę. Wiem, zbliża się czas wyzwań, a moja praca się nie odnalazła, trzeba nowa zrobić, nowy temat na ATCiaki wymyślić, a ja się obijam. Kto mnie jednak zna, wie ze jestem punktualna. A wiec spoko, jak to niektórzy mówią. Jest taka jedna co się śmieje jak to czyta, bo wie ze ja jestem na miesiące do przodu przygotowana z wyzwaniami( byłam).
A, na tym właśnie drugim blogu, pokazałam jak taka pewna Ineska, dba o to żebym miała zajęcie. No bo sezon się niedlugo zacznie. Bardzo się ciesze i bardzo dziękuję.
Słonce pięknie świeci i po prostu mówi do mnie, korzystaj, wygrzej swoje chore stawy, kości, bo.....
idę, korzystam. Pa.
Wam dziękuję za wizyty i komentarze.
Sypialnia u mnie , wiadomo, w różowym kolorze, a wiec, różowe róże. W kuchni będą gościły maki. Już mam wzorki do haftu, cos tam będzie się działu, a lawenda?
to pierwsza rzecz z całej lawendowej serii. Gdzie będzie "rosła" Można tutaj klik zobaczyć. Nie dobrałam właściwego koloru na lawendę, tak mi się wydaje, ale już trochę prac zaczęłam wiec już tak musi być. Wzorki z netu, bez podanych numerów nici i tak kombinuje.
Co jeszcze robiłam, oprócz wyszywania?
Obrazek, pergaminowy, na prezent, nie zdążyłam zrobić zdjecia, jak wejdziecie na drugi blog klik, to sami zobaczycie, ze wciaz meble przestawiam, i spaceruje,ale w kazdym bądź razie się nie nudzę. Wiem, zbliża się czas wyzwań, a moja praca się nie odnalazła, trzeba nowa zrobić, nowy temat na ATCiaki wymyślić, a ja się obijam. Kto mnie jednak zna, wie ze jestem punktualna. A wiec spoko, jak to niektórzy mówią. Jest taka jedna co się śmieje jak to czyta, bo wie ze ja jestem na miesiące do przodu przygotowana z wyzwaniami( byłam).
A, na tym właśnie drugim blogu, pokazałam jak taka pewna Ineska, dba o to żebym miała zajęcie. No bo sezon się niedlugo zacznie. Bardzo się ciesze i bardzo dziękuję.
Słonce pięknie świeci i po prostu mówi do mnie, korzystaj, wygrzej swoje chore stawy, kości, bo.....
idę, korzystam. Pa.
Wam dziękuję za wizyty i komentarze.
Śliczny haft :)
OdpowiedzUsuńworeczek lawendowy przesliczny...
OdpowiedzUsuńCudny woreczek :)
OdpowiedzUsuńPiękny woreczek. Śliczny ten delikatny motyw.
OdpowiedzUsuńŚliczny woreczkek:)
OdpowiedzUsuńU mnie też lawenda w łazience króluje :) W ogóle w całym domu mam dużo lawendowych i fioletowych dodatków, w mojej opinii to tak neutralne, a jednocześnie "charakterne" kolory, że z łatwością można wpasować je w każde wnętrze.
OdpowiedzUsuńJoluś, spoko, spoko, wszystko zrobisz na czas. A teraz faktycznie korzystaj, bo wiesz... zaraz paskudna jesień i zima :) No i korzystaj, że ja nie mam czasu, bo potem wiesz... musimy wziąć się za to, co musimy, nie? Buziaki
OdpowiedzUsuńJolu, super sa Twoje woreczki, wiem to doskonale, bo taki jeden posiadam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny woreczek :)
OdpowiedzUsuńwspaniały, moja lawenda w tym roku nie popisała się niestety
OdpowiedzUsuń