Ale to brzmi, diabelskie liftowanie, a ja zrobilam mozna powiedziec anielskie liftowanie, damulka w kapelusiku a tlo z koronki. Do tego mini zakladeczka i mysle ze jakos tam sprostalam zadaniu, jesli nie, to i tak mialam frajde robiac ta kartke.
czwartek, 8 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
śliczna ciepła pastelowa :)
OdpowiedzUsuńale słodka, urocza!
OdpowiedzUsuńCo prawda do dziś jestem ciemna masa i słowo "liftowanie" niewiele mi mówi, ale kartka wyszła pierwszorzędnie.
OdpowiedzUsuńurocza kartka:)
OdpowiedzUsuńśliczniutka :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście anielskie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z koronką. Piękny projekt.
Dzięki za udział w Diabelskim Liftowaniu.
Magda
piękny i baaardzo dopracowany projekt. A koronka tylko mu dodała uroku!! Bardzo dziękuję z udział w liftowaniu i zapraszam ponownie Ewa DT Diabelski Młyn.
OdpowiedzUsuń