Na blogu u Paszczatej jest colomiesieczne wyzwanie ktore podjela na wyzwanie Michelle.
"31 dni. Codziennie zrobię coś twórczego. Robótki. Sztuka. Scrapbooking, decoupage – nieważne. Może coś uszyję, może uszydełkuję. Może zrobię piękne zdjęcie. Może ugotuję coś nadzwyczajnego, a może zaaranżuję grządkę w ogrodzie – ogrodnictwo to przecież też sztuka :)
Będzie mi oczywiście bardzo miło, jeśli ktoś będzie miał ochotę się do mnie przyłączyć :)
A więc – tylko czekać na maj :) "
Przylaczylam sie i mysle ze dam rade. Kto jeszcze?
Seaside Christmas Junk Journal by Rhonda Ellzey
1 dzień temu
Jolu bardzo się cieszę że dołączyłaś :)) Masz masę ciekawych pomysłów i tworzysz sliczności, więc jestem pewna że dasz radę :) pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńpodziwiam i gratuluję postawy!
OdpowiedzUsuńja się w maju nie piszę na takie wyzwania, bo... komunia córki i jeszcze parę innych życiowych tematów :)
ale może w głowie sobie te tematy potraktuję jako codzienne wyzwania...?
i bardzo dziękuję za miłe słowa co do mojej Balladyny :)
Ja niestety też nie dam rady się dołączyć. Żałuję!
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle tyle nowości, że nie nadążam z zaglądaniem :)
Przyłączam się z chęcią i z wielką obawą czy dam radę :)
OdpowiedzUsuńja juz tez mam obawy bo mam pare "wystepow" rodzinnych, ale slowo sie rzeklo i jutro start.
OdpowiedzUsuńWlasnie koncze moje prace i te artystyczne i wypieki bo mamy jutro rodzinne przyjecie. Nie, nie ciasta beda moja sztuka codzienna ale zdjecie zrobie, nigdy nie wiadomo na co sie przyda.
Joluś, Ciebie to tylko podziwiać za taką postawę :D Właściwie to u Ciebie takie wyzwanie trwa cały rok :D
OdpowiedzUsuń