niedziela, 8 sierpnia 2010

Dzisiaj nie pokażę nic nowego.

To nie znaczy wcale ze nic nie robilam, wrecz przeciwnie. Pokaze na koniec posta " antyki"

A co robilam? Wczoraj przygotowywalam sie do wymianki ATCiakowej na forum, wymyslilam temat, gorzej bylo z realizacja, ale jak juz zaczelam.... to zamiast dwoch wyszlo kilka. Nic wiecej nie pisze bo wymianka dopiero rusza w przyszla niedziele, a wiem ze forumowe dziewczynki tutaj zagladaja. Musze baaaardzo uwazac co pisze. Chociaz zrobilam zajaweczke i juz cos nieco odgadly to jednak poczekamy do oficjalnego startu. Tak, tak im sie spodobala pierwsza wymianka ze chca dwa ATCiaki robic i dwa dostawac. Musze przyznac ze pergaminowe ATCiaki sa wyjatkowe! Ja z racji tego ze biore udzial w takich wymiankach juz od stycznia czesto posluzylam sie pergaminem i wiem ze sa ladne.

Dzisiaj przygotowalam sie do wyzwania tez forumowego, ktore prowadzi tym razem kolezanka, ale prace pokazowa trzeba zrobic. Ale miala pomysl! No fajnisty, cale popoludnie dziobalam. Dorobilam jeszcze cos do niespodziankowego candy i jutro beda dwa nastepne wyslane. Wiem ze jedna z dziewczyn jest na urlopie, taka jest informacja na blogu, wiec z 4 przesylka mam troche czasu.

Po za tym ukonczylam dwadziescia kilka karteluszek, roznych malych wymiarow i tez nie pokaze, narazie.
I Aniolek powedrowal juz na wystawe do admina naszego forum. Jeszcze jeden do zrobienia. Ale zobaczcie ile ogladania Was czeka, wszystko tylko w swoim czasie.
A jutro zaczyna sie nowy tydzien, nowe wyzwania. Lubie to.

Jak zwykle nie wiem kto jest bardziej kreatywny, ja ze swoimi pracami czy Wy ze swoimi komentarzami. Tak mile, i poetyczne ( Marlenko), naprawde przemawiajce do serca i duszy to tylko Wy mozecie pisac.
DZIEKUJE !

I zeby post nie byl bez zdjec, to tym razem bez kulek a z haftami. Zrobilam tego juz tyle ze nie wiem ile, niestety nie wszystko jest u mnie, i nie zrobie juz zdjec, ale to co mam pokaze.


Papieza robilam dwa razy, nie mam zadnego z nich.

ten obraz tez nie u mnie wisi.
A te dwa mam ja.



I takim haftowanym akcentem zegnam sie z Wami do.... chyba jutra, napozniej pojutrze tu sie zjawie.
Pozdrawiam Was serdecznie.

14 komentarzy:

  1. Śliczne te Twoje haftowane obrazy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Haftowane obrazy są przepiękne!
    Mnóstwo pracy i czasu w nie włożyłaś.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pracowita pszczółka z Ciebie :)
    Drugi obraz piękny.Choć ostatni swymi barwami cieszy oko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo się nadłubiesz aby zrobić takie śliczności!Podziwiam i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hafciki piękne !!!
    Z niecierpliwością czekam , kedy zaprezentujesz zapowiedzane karteczki ;-)
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękności!
    Czekam z niecierpliwością na te wszystkie zapowiedziane prace :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Haftowane obrazy są wyrazem niezwykłego wkładu pracy i czasu. Podziwiam Cię za cierpliwość, bo ja to szałaputek jestem i pewnie bym nie dotrwała z dzierganiem;) Już nie mogę się doczekać tych wszystkich Twoich zapowiedzianych prac:)
    Z ciepłymi pozdrowieniami!

    OdpowiedzUsuń
  8. PRZEPIEKNIE JESTEM PELNA PODZIWU,PAPIERZ NIESAMOWITY...A OBRAZY SLICZNE...I PRACOCHLONNE.POZDRAWIAM CIE

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam,podziwiam!!! Zamczysko świetne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne te hafty! Ja jeszcze nie doszłam do takiego poziomu, w ogóle dawno już nie haftowałam, muszę się poprawić!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne hafty!
    Jolu, nie mogę się doczekać kolejnej wymianki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne obrazy malowane krzyżykiem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Alojko cudowności, podziwiam szczerze i w zachwycie. Mnie brak cirpliwości do haftu, ale mam kilka takich cudeniek od Tobie podobnych zapaleńców. Czoła chylę i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jolu!
    Wszechstronna Jesteś-bardzo!
    Udowadniasz to nam uż od początku...
    A wszystko w Twoim wykonaniu piękne, dopracowane, bajeczne...
    Podziwiam haftowane cuda!
    Jqa jeszcze tego nie potrafię :-(.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za ciepłe myśli i miłe słowa