no bo przeciez szkoda.
tak wygladalo zanim je przerobilam.
Mysle ze faktycznie szkoda wyrzucac , pare perelek, stickersy, kwiatuszek i zupelnie inny wyglad. Przyda sie na jakies drobiazgi. Nie, zartuje, zbieranie wszystkich pudelek jest nonsensem, ale dwa pudelka jeszcze mam.
To chyba juz ostatnia swieczka.Narazie.
to tyl, motyw przeniesiony za pomoca lakieru transferowego.
To taki maly odpoczynek po pracy. Tersz trzeba wziasc sie za cos "rozsadnego"
Pozdrawiam serdecznie. Dziekuje wszystkim za mile slowa.
Seaside Christmas Junk Journal by Rhonda Ellzey
1 dzień temu
pudełeczko śliczne! tak mało potrzeba, żeby stworzyć cudeńko :))))
OdpowiedzUsuńPięknie przyozdobione pudełko. Świeczka...cudna. Masz niesamowity talent :)
OdpowiedzUsuńno pewnie że szkoda pudełek. a ty je tak pięknie przerabiasz :)
OdpowiedzUsuńno piękne wyszło :)
OdpowiedzUsuńto Ty nie wiedziałaś że nie wyrzuca się pudełek ... bo mogą się przydać hihi
nie wyrzuca się pudełek, butelek, słoiczków.... no tylko mieszkanie większe by się pzydało... ja też zbieram różności , bo się mogą przydać . Pudełeczko po przeróbce - super !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Bajka
Dostałam, śliczności, podziwiam, dziękuję , pochwalę się jutro;-)
OdpowiedzUsuńAlojku, zupełnie jak ja. Jeśli trafi mi się porządne pudełko po butach, to trafia do recyklingu, czyli decoupage'u, podobnie ze słoikami lub ciekawymi butelkami."Obrobiony" słoik po nesce robi za słój porcelanowy, buteleczka po śmietance awansowała jako wazonik na szczypiorek lub koperek i zdobi kuchenne okno.A jakie świetne są pudełeczka po serkach typu cammembert- stają się puzderkami na biżuterię. Tylko czemu to mieszkanie takie małe?
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Zdecydowanie zabraniam Tobie wyrzucać jakiekolwiek pudełka !
OdpowiedzUsuńRóżowe po liftingu wygląda wspaniale !!!
Pozdrawiam Aga
Wszystko śliczne jak zawsze.Chciałam zapytać o pudełeczko.Czy jego boki zostały pomalowane czy obklejone ?
OdpowiedzUsuńJejku jestem w zupełnym szoku.
OdpowiedzUsuńTo pudełko wygląda przecudnie.
Nie wyrzucaj żadnych pudełek ,bo zamieniasz je w cuda. Pozdrawiam serdecznie :)
Jejku jestem w zupełnym szoku.
OdpowiedzUsuńTo pudełko wygląda przecudnie.
Nie wyrzucaj żadnych pudełek ,bo zamieniasz je w cuda. Pozdrawiam serdecznie :)
no dobrze, nie bede wyrzucac, teraz bede miala duza piwnice wiec przynajmniej bedzie gdzie to wszystko zbierac bo teraz to ja nie wiem czy ja mam mieszkanie czy pracownio-balaganiarnie, przez te wszystkie wyzwania zbieram co mi w rece popadnie( ha, ha).
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarze, po takich to juz napewno niczego nie wyrzuce, tym bardziej ze przyrzeklam sobie wrocic do decoupazu po nowym roku.
Lucynko, pudeleczko nie jest malowane, tylko oklejane.
OdpowiedzUsuńJuż wiesz, ze podobają mi się Twoje cacuszka.Czy wykładasz je także aksamitem? Jeśli nie - potraktuj to jako podpowiedź.Są przecież tak piękne, że...
OdpowiedzUsuńA "zapach kobiety" już jest...
Pudełeczko świetne, świeczki zachwycające. Jolu, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńTkaitka, byly juz pudeleczka aksamitne, zrobilam juz ich troche wiec i to bylo.
OdpowiedzUsuńpiekne pudełka! może jakiś mały fotograficzny kursik jak je robisz? ;) super sa, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMalgosiu kursik? jejku to wcale nie robota, przyklejenie stickersa, koronki, perelek i po robocie. ale pokaze, jutro zrobie jeszcze jedno pudelko,oj chetnie je zrobie.
OdpowiedzUsuńDroga Jolu -szkoda mi że zrezygnowałaś z prowadzenia -drugiego bloga.Mnóstwo ciekawych wskazówek podawałaś.Tutaj tez wiele sie dzieje.nadrabiam zaległości .Buźki-aga
OdpowiedzUsuńOch,to ja też przestaję wyrzucać pudełka.Z domu mnie wyrzucą,ale trudno!!! :)
OdpowiedzUsuńSwietne.......u mnie balagan ,"zbieractwo" to moja pasja;) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń