niedziela, 28 lipca 2013

Narodziny

Koleżance urodzi się kolejna wnuczka wiec zrobiłam dla niej kartkę.

Wykorzystałam do tego moj ulubiony wzór na takie okazje Beaty/ataboh.

Zle sie pracuje w takie upaly z pergaminem, nie mozna narzedzi utrzymac w rece, kalka sie "poci" a wiadomo, nie lubi wilgoci, ale dobrnelam do konca.

Pozdrawiam serdecznie, dziekuje Wam za odwiedziny.


5 komentarzy:

  1. Bardzo ładna, zresztą co się dziwić - mistrzyni pergaminków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny ten ażurek dookoła.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. oj ja też lubię ten Beatkowy wzorek. Fajnie wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ażurek cudny i ten dzidziuś w środku...pozdrawiam w strasznie upalny dzień...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za ciepłe myśli i miłe słowa