środa, 23 listopada 2011

Bombki...

całkiem inaczej, jako dekoracja.


Woda, śnieg, bombki. Wszystko. Ja używam wody destylowanej, może stać cala wieczność i nie śmierdzi, niestety przy zwykłej wodzie nie  utrzyma się  długo bez zapachu.

Pudełeczka akrylowe, można w nich przechowywać drobna biżuterię, właśnie do takich celów najczęściej  je używam.



Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za tyle miłych komentarzy.


13 komentarzy:

  1. Babo, ty masz pomysły! Jaki to śnieg?

    OdpowiedzUsuń
  2. taki sztuczny, kupiony w drogerii, w dm-ie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta dekoracja jest rewelacyjna...

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczna ozdoba :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna dekoracja Jolu. Pudełeczka też są śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna ta świąteczna dekoracja!
    A Twoje pudełeczka to zawsze cacka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jolu jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za niespodziankę, dzisiaj ją dostałam.
    Piękny stroik a ja myślałam że ta misa ma takie grube dno :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jolu - Twoja pomysłowość nie zna granic :)) Dekoracja pięknie Ci wyszła, bardzo podoba mi się kompozycja w bieli i srebrze. Pudełeczka też śliczniutkie :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Wooow jakie super bombki, nie wiedzialam ze taki snieg istnieje. Super to wyglada

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomysł na dekoracje super:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna i pomysłowa dekoracja:) Nigdy nie pomyślałabym o wrzuceniu bombek do wody;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za ciepłe myśli i miłe słowa