Od jakiegoś czasu próbuje transferów. Opanowałam jakoś taki na rożne przedmioty ale na materiał nie. Poprosiłam o pomoc drewniana szpulke, już wiem co potrzebuje żeby wydruk ładnie przechodził na materiał. Nie wiem czy jeszcze zajmę się tym w tym roku, ale w przyszłym na pewno.
to mój pierwszy transfer, tutaj został taki żelek na powierzchni, w tych pracach wyżej już go nie ma.
Pozdrawiam serdecznie.
to mój pierwszy transfer, tutaj został taki żelek na powierzchni, w tych pracach wyżej już go nie ma.
Pozdrawiam serdecznie.
Całkiem całkiem się prezentuje.Meila odbierz :)
OdpowiedzUsuńa może jakiś kursik ? zupełnie nie mam pojęcia jak taki transfer się robi...a bardzo mi się taka technika podoba :)
OdpowiedzUsuńMalowany imbryczku, zrobię kursik przy moim następnym transferze.
OdpowiedzUsuńco to jest żelek? Ale prace mi się podobają, chociaż nie wiem co to żelek.
OdpowiedzUsuńJa też chciałabym kursik! Wygląda to przepięknie, a ja za moment biorę się za urządzanie swojego gniazdka i na pewno przydałaby się taka umiejętność :)
OdpowiedzUsuńEfekt naprawdę świetny!
OdpowiedzUsuńAlojku wychodzi Ci to po mistrzowsku!!
OdpowiedzUsuńNa tych powierzchniach wyszlo fantastycznie, powodzenia z tkanina!
OdpowiedzUsuńsciskam
Jestem pod wrażeniem, cuuudnie Ci wyszło....moje klimaty...
OdpowiedzUsuńBArdzo, baaardzo podobają mi sie transferki, ale pojęcia nie ma jak Ty to robisz, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż mnie interesują transfery. Ciągle mam zamiar spróbować......
OdpowiedzUsuńja też czekam na kursik !!! Jolu bardzo mi się podobają Twoje wytworki.
OdpowiedzUsuńoj Jolu z niecierpliwością czekam na kursik " z czym to się je " bo nie mam pojęcia a wychodzi bardzo ładnie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to się robi, ale efekt jest powalający :))
OdpowiedzUsuńAle świetnie to wygląda! to chyba działa podobnie do tego środka, który kupiłam do przenoszenia zdjęć na tkaninę? Właśnie dzięki Tobie przyszedł mi do głowy pomysł na prezent dla córki :)
OdpowiedzUsuń