Och, ale mam "szczescie" w moich zagadkowych candy.

Zaraz bedzie rozwiazaniezagadki, ale najpierw moja nastepna Madonna/ Maryjka, jak kto woli.

Nie mam oprawionej w ramke, wlascicielka zrobi to sama. Tak mysle ze w lila kolorze tez Jej do twarzy prawda? Mam na mysli Madonne oczywiscie.

A teraz rozwiazanie swieczkowego candy. Piszac mam "szczescie" mam na mysli to, ze na obu blogach nie ma definitywnych zwyciezcow. W mojej Chatce bylo malo problemow, tylko dwie uczestniczki.

Nie uwierzycie, ale klientka wybrala jako neutralna, ta ktora zamowila ,swieczke z....... KRAJOBRAZEM.
Do tego oczywiscie wziela spaprana, z roza i elfem. Moja "ulubiona" z orchidea zostala. Narazie nie ma na nia chetnych.

Jak sami widzicie nikt nie zgadl, jedynie decu-galeryjka sama by wybrala ta z krajobrazem. A wiec co mam zrobic? Moge wyslac ta swieczke przeznaczona na nagrode do galeryjki, moge zrobic losowanie wsrod wszystkich a moge tez wyslac do niej i jeszcze przeznaczyc jedna swieczke na losowane.
Chyba tak zrobie, zaraz przygotuje sie do tego.
A wiec narazie prosze o odres decu-galeryjke.
Zaraz wylosuje kogos drugiego.


A w miedzy czasie zapraszam Was na candy do mojej corki.  Wczoraj wstapila na drogi blogowania i zrobila male candy.


A ja juz jestem znowu z cd.
Wszyscy jestescie w pudeleczku

i wyciagam jeden "losik"

Gratuluje! Prosze o adresik.