i rece sa tak gorace i wilgotne ze praca z pergaminem jest w tej chwili nie mozliwa. Pergamin nie znosi wody.
Wczoraj wieczorem zrobilam karteczke na wyzwanie w SP,Baby Boom. Juz dawno chcialam zrobic ten motyw, ale nie mialam dla kogo. Wczoraj byla okazja, to wzor jednej z naszych zdolnych forumowych artystek.
Dzisiaj sa "Podroze" w ATCiakach.
W sumie nie odwiedzilam wielu krajow, ale moim ulubionym sa Wlochy. Tam bylam juz kilka razy i moge byc jeszcze kilka razy. Tak wiele jest jeszcze do zwiedzenia.ATCiaka zrobilam w postaci takiej mini ksiazeczki.
Jeszcze w zeszlym tygodniu nazekalam ze zimnica nieprzecietna, a teraz nazekam ze upaly nie przecietne.Czlowiek nigdy nie zadowolony. Zycze kazdemu odpowiedniej pogody. Ja biore miske i ide zrywac porzeczki. Najrozsadniejsze zajecie.
sliczna :)) wszystkie twoje prace sa cudne :D mialam zamiar nadrabaic zaleglosci na wszystkich blogach, ale chyba mi sie nie uda... za to mam nadzieje dotrzymac kroku na biezaco :*
OdpowiedzUsuńJolu świetnie Ci wyszła, ta karteczka z dzidziusiem :) A Włochy? No cóż to też mój ulubiony kraj. Umiłowanie do niego ogranicza się tylko do znajomości języka włoskiego, ale wierzę, że podróż wciaż przede mną ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój książeczkowy ateciak:)
OdpowiedzUsuńU nas też upały, a jeszcze niedawno mroziło:)
Śliczna słodka karteczka i ta książeczka taka ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł na mini książeczkę.
OdpowiedzUsuńTematyka wdzięczna-to może mini forma przewodnika po najciekawszych miejscach?
Karteczka rewelacyjna!
Przebrnęłaś z nią doskonale przez te upały!
PODZIWIAM!
Ateciak świetny, a karteczka śliczna
OdpowiedzUsuńKarteczka z dzidziusiem bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń