Dzisiaj skonczylam lampionik.
Wyzwanie w SP, owocowe, koniecznie owoc, filz i tusz.
Wlasciwie to caly dzien przeszkadzano mi dzisiaj. Wprowadza sie nowa sasiadka do naszego domu, a wiec prosba o to i o tamto, pozniej znowu inna z zaproszeniem na kawe i tak czas ucieka. A ja nie przepadam za sasiedzkimi kawkami bo to sie gada tylko glupoty i nic nie robi. Ale nie moge jak dzicz tu mieszkac.
To sa duze kule, chyba 18 cm srednicy. Takie bylo zyczenie klientki, rowniez kolor.
Dziewczynki, niestety nie ma na poczcie przesylki, Aneta sprawdzala. Pociesza mnie tylko fakt, ze nie ja jedna i pierwsza mam wpadke. W przerwach miedzy aniolami wydziobie Madonke, nie ma sprawy.
Wielkie dzieki za odwiedziny i za komentarze.
Zachwycają mnie Twoje prace! Ale nie starcza czasu na codzienne odwiedzanie wszystkich "moich" blogów.Spóźniam się czasem z komentarzami...
OdpowiedzUsuńI znów nie umiałabym wybrać...
To już 10 lat pergamino w Twoim życiu gości? fiu fiu :)
OdpowiedzUsuńNa wystawę czekam cierpliwie.
Nie Moniczko, przed 10-ciu laty zakonczylam prace w przeroznych technikach, przed 3 zaczelam znowu, a 2 lata jestem z pergaminkami.
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu, że bierzesz udział w "Anielskiej Wystawie". Ja już jednego anioła mam, czekają kolejne, ale nie mogę się jakoś za nie zabrać. Śliczne są te kule. Wciąż pamiętam Twoją kulę taką z aniołkiem w środku. Tak jakoś mi się przypomniało a propos wystawy ;)
OdpowiedzUsuńKule są śliczne,chyba sama spróbuje taką zrobić!A co do poczty to mozna jeszcze robić reklamację,tylko że skradziona praca praca niestety nie wróci...Wniosek nasuwa mi się jeden-złodziejowi też się podobało!!!
OdpowiedzUsuńCzy ta technika nie nazywa się PERGAMANO? Bo jedna osoba konsekwentnie z błędem pisze...
OdpowiedzUsuńJaMajka, Pergamano to nie technika, to firma, z zastrzezona nazwa i znakiem. W Polsce istnieje przedstawicielstwo tej firmy ktore, postawilo nas, czyli nasze forum pod sad za uzywanie tej nazwy, dlatego u nikogo z nas, kto ma bloga, nigdy nie zobaczysz slowa pergamano. Po tym nas juz poznasz, ze jestesmy niezalezna grupa, ze swoimi narzedziami, wzorami, pomyslami itd. My ta technike nazywami poprostu pergaminki lub technika pergaminowa.
OdpowiedzUsuńJola ma racje na początku trudno mi było się "przesztalować " bo dość dużo podpisywałam zdjęć słowem pergamano ...potem no cóż wszystko trzeba było zmieniać :))) teraz te słowa pergaminki /technika pergaminowa lepiej mi pasuje ...
OdpowiedzUsuńJolu znów fajny lampionik
Lampionik Cudny !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aga
Cudne prace!!!
OdpowiedzUsuńAle i tak moje serce zdobyła....TRUSKAWKA!!!
Na takie z pewnością nie mam uczulenia.
Piękne prace Alojku, tylko tak dalej;)
A jednak o problemach z firmą wiecie tylko Wy, z Twojego forum.
OdpowiedzUsuńBo spójrz chociażby tu:
http://www.craftladies.org/kartki-f19/jak-zrobic-kartke-w-technice-pergamano-mini-tutorial-t427.html
czy tu:
http://www.m-p.pl/PERGAMANO.html
Więc nadal w powszechnej świadomości, także mojej - pergamano funkcjonuje jako nazwa techniki, nie firmy :) Dlatego się spytałam.
Już wolę "technikę pergaminową" od "pergamino".
tak Majeczka, dla wszystkich bedzie pergamano, dla nas tez by bylo, ale powiem ci szczerze ze nie lubialm tej nazwy, pergaminki brzmi lepiej.
OdpowiedzUsuńJolu, to Ty musisz na te kawki zabierać robótki ;) może sąsiadki zarazisz pasją? :)) lampionik śliczny!
OdpowiedzUsuńPergaminki bardziej pieszczotliwie, zgadzam się :)
OdpowiedzUsuńI kolejna porcja śliczności!!!
OdpowiedzUsuń-Co tu dużo mówić?
WSPANIAŁE!!!