Naprawde, to nie w moim stylu zawiesc kogokolwiek ale..... ale wczoraj o 20 -tej dzwoni corka z poludnia ze z polnocy nadjezdza moj syn z wnusiem i rano byli juz u mnie. Nie widzielismy sie rok....
Mieli jutro wyjechac ale chca tu jeszcze byc. Wnuczek jednak wybral juz jedna z Was, chociaz raz nie musialam ja. Zdjecia sa, ale nie wypada teraz ich zostawiac.
Za to ze do wtorku grzecznie poczekacie, odwdziecze sie dodatkowa niespodzianka.
Dziekuje za wyrozumialosc i tyle milych komentarzy.
niedziela, 11 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W takim razie życzę miłego pobytu z rodziną!!!
OdpowiedzUsuńRodzina to coś pięknego :)
Jest Ci wybaczone ;) rodzina jest najważniejsza, szczególnie jak tak rzadko się ja widuje, coś o tym wiem.Miłych odwiedzin ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ciesz się rodzinką ile sił!
OdpowiedzUsuńGoście, to fajna sprawa. Niech Wam miło upływa czas.
OdpowiedzUsuńDobrze wybrałaś...jednak dzieci są najważniejsze...nic nie jest ważniejsze...miłego
OdpowiedzUsuńukochania się nawzajem...
Nacieszcie się sobą;)
OdpowiedzUsuńtakie spotkania są najfajniejsze!
OdpowiedzUsuńSama jestem przed wyjazdem do kraju i zobaczenia się ze starszym synem:)
OdpowiedzUsuńJuż doczekać się nie mogę..
udanego rodzinnego spotkania! widziec sie raz na rok - wiem co to znaczy... :)
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze, ja też jestem u rodzinki!
OdpowiedzUsuńrodzina najwazniejsza - chyba oczywiste, pozdrawiam1
OdpowiedzUsuńMy w cierpliwości poczekamy na słodkości...
OdpowiedzUsuńA dla Ciebie Droga nasza - dziś rodzinnych uczuć masa...
Niech się serce Twe raduje, że Cię wnusio ucałuje.!
Że wymieniać możesz rady i uściski od gromady.
Spędzaj sobie miło chwile, bo ulotne jak motyle!
Ja Cię ciepło dziś pozdrawiam i we wtorek tu się stawiam :-)!
BUŹKA :-)!
no Jolu jutro mnie nie będzie na 7 dni ... no ale jakbym to była ja (szansa jest jak u każdego )to chyba poczekasz prawda ? pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMiłych wrażeń w gronie rodzinnym :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam