Siedzi sie w domu i kartkuje. Zaraz rano przed praca zrobilam ATCiaka wyzwaniowego, tylko nie mialam juz czasu na przeszycia. Te zrobilam oczywiscie i tak wyglada ATCiak do tematu "Szyjemy"
Pozniej zliftowalam kartke z diabelskiego mlyna

Taraz wezne sie za kartke kaskade, ale nie taka jak mozna ogladac na roznych blogach. Ta jest mojego pomyslu. Bardzo pracochlonna i zanim bedzie gotowa uplynie kilka dni. Mysle ze zdaze ja zrobic i bedzie nagroda w ostatnim dniu urlopowego candy. Do tego czasu jednak jeszcze dwa inne przed nami. Musze dodac jako ciekawostke, ze pierwszy dzien rozwiazany. Kartka nie przechodzi do nastepnego etapu.
Milego wieczoru, i dziekuje za odwiedziny.
Bardzo mi się podoba ten Twój ATCiak :) Malutki, subtelny a ile treści :) Świetny jest :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zdolności natychmiastowej odpowiedzi na wyzwania wszelakie :) A WYTWORKI powyżej urocze!!
OdpowiedzUsuńoj uwielbiam te kolorki!!!!! dziękuje za wzięcie udziału w naszym liftowaniu Ewa DT Diabelski Młyn
OdpowiedzUsuń