Wlasciwie moglabym dzisiaj skorzystac z okazji i zamiast kwiatka wstawic zdjecie ciasta bo akurat zrobilam, ale jednak nie chce mieszac dwoch tematow bo na to mam domowy blog i tam umieszcze kulinarny post.
Tak wiec nastepne dni beda kwieciste, ale nie dlugo, nie mam filzu i nie wiem jak go zdobyc. Zalezy mi na czerwonym, musze miec mak przeciez. Ale bede miala, napewno. Zrobilam probny, z cienkiego filzu ale ten nie podoba mi sie, jednak dzisiaj dla odmiany pokaze broszke z ktorej jestem zadowolona.
Seaside Christmas Junk Journal by Rhonda Ellzey
1 dzień temu
Bardzo ładna ta broszka :) choć nie znam się na tej technice. Widzę też nową szatę bloga, również bardzo ładna :) A przede wszystkim wpadłam tutaj aby podziękować za wzorki ażurków. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńDelikatna ta broszka, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńWidzę tę broszkę jako dodatek do komunijnej torebeczki albo czegoś takiego, jest tak delikatna i czysta, że byłaby wprost idealna na Komunię.
OdpowiedzUsuńcienki filc nadaje temu kwiatu delikatności. jego płatki wydają się dzięki temu takie kruche. radzę poszukać filcu w sklepach internetowych, może uda się coś znaleźć :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna!
OdpowiedzUsuńśliczna. Wyglada, jaby miała na sobie kropelki rosy:)
OdpowiedzUsuńUrocza broszka, taka delikatna!
OdpowiedzUsuń